Proces ten de facto się rozpoczął...Z jednej strony widoczne jest nowe minimum na indeksie DAX, czy tez testowanie tej strefy przez pozostałe europejskie indeksy akcji a z drugiej dziś raczej " opanowane " gdyż na pewno nie paniczne spadki w Azji i na końcu pozostające w strefie zn 50% - 61.8 % ostatniego impulsu wzrostowego amerykańskie kontrakty terminowe...
Tym samym proces ten nie jest juz tak jednorodny jak w okresie 1 fali, gdy wszystkie indeksy runęły w dół...
W tle w/w zmagań kurs EUR/USD toczy walkę na kluczowym wsparciu...Z kolei kontakty na obligacje USA oraz Złoto filtrują ostatnie ekstrema...
Reasumując rośnie ryzyko silnej kontry wzrostowej ryzykownych aktywów tym bardziej, iż wczorajsze elementy paniki mimo braku Wall Street oraz dzisiejsze umiarkowane wskazania kontraktów amerykańskich powinny w krótkim horyzoncie inwestycyjnym spowodować rodzaj odreagowania...
Stańczyk