Kolejna " rynkowa pocztówka " trafiła wczoraj do inwestorów z Hiszpanii... Tym razem wręcz znad " przepaści "...
Hiszpania powróciła jeszcze przed Świętami na wokandę informacyjną...a wczoraj znalazła się już medialnym epicentrum...Sugestywny, jak zwykle, Trend informacyjny ukazał widmo licznych zagrożeń, co z kolei wywołało efekt domina na rynkach finansowych - zwłaszcza w segmencie ryzykownych aktywów...
Na równi z rynkiem hiszpańskiego długu znalazł się również segment akcji...IBEX spadł wczoraj o prawie 4 %. Jednak jak w doskonałym thrillerze finansowym kurs hiszpańskiego indeksu zatrzymał się tuż na krawędzi urwiska - dodajmy, iż zupełnie jak w przypadku EUR/USD w czasie piątkowej sesji...
Oba w/w instrumenty ( IBEX i EUR/USD ), na których koncentrują się serwisy finansowe, utrzymują zatem tak naprawdę rynkowe status quo...
Proces kształtowania kursu EUR/USD przedstawia precyzyjnie żywy przykład " GRY CZASEM " kreowanej przez Smart Money, która jest przedmiotem obserwacji przez zdezorientowanych inwestorów czekających w napięciu na aktywację rozstrzygającego impulsu...
Analogicznie jak w przypadku EUR/USD na wykresie IBEX widoczny jest proces kształtowania formacji H&S...
Różnica dotyczy jednak czasu formowania struktury rynkowej, który w hiszpańskim przypadku wynosi 15 lat...
Na uwagę zasługuje linia łącząca minima indeksu po zakończeniu skutków pęknięcia bańki internetowej oraz upadku Lehman Brothers, na której obecnie - konkretnie wczoraj - zatrzymała się lawina przeceny...
Reasumując Strategia Motywów z opcją " czasowego zatrzymania rynkowej ofensywy " pozostaje zatem wciąż aktywnym instrumentem w rękach Smart Money...
p.s. uwaga na oczywiste scenariusze, na co wskazuje przykład koncepcji najbardziej nieoczekiwanego zagrania - wczorajszy 3% wzrost indeksu greckich akcji...
Wykres miesięczny IBEX 35 :